niedziela, 12 marca 2017

Raduga - 2028 Space Odyssey

Ostatnio dość głośno jest o sztosach i sztosikach. Dla jedych jest za drogo, a dla innych za tanio. Browary, żeby utrudnić życie konsumentom wypuszczają coraz to ciekawsze trunki. Jest ciężko. Każdy chce wypić wszystkie nowości, a nie wszystkim są one darowane. Dziś, zupełnie przez przypadek natrafiłem w sklepie na najnowszy wypust Radugi. Jest to kolejny Russian Imperial Stout w ich wykonaniu. Chyba trzeci. Ostatnim jaki piłem był Potiomkin, czyli klasyczny "rusek" w najczystszej postaci. Pamiętam, że bardzo mi wtedy zasmakował, a jak mi coś smakuje to sięgam po więcej. Tym razem jest to nawiązanie do filmu z lat 60’, czyli Space Odyssey.
W porównaniu do poprzednich RISów z Radugi, ten robi wrażenie srogimi parametrami. Mamy tu całe 28% ekstraktu, z którego wyciągnięto 12,5% alkoholu. Nie ma wielu piw w tym stylu w Polsce, które mogą pochwalić się takimi statami. Muszę przyznać, że robi to spore wrażenie. W składzie znajdziemy: wodę; słody; chmiel: Magnat; drożdże: US-05. Żeby zwiększyć zajebistość piwa, leżakowało ono 10 miesięcy. Zakładam, że przez ten czas zdążyło się już w miarę ułożyć. Zobaczmy, czy będzie kosmos...
Po przelaniu do szkła jest dokładnie to, co obiecywał producent. Jest czarno. Pod światło to samo. Barwa i konsystencja smoły idealnie odzwierciedlają nazwę tego piwa. Zaraz po przelaniu w powietrzu uniósł się genialny wręcz aromat. Takiej paloności już dawno w piwie nie czulem. Jest też lekka słodycz. Nie ma ona zbyt wiele do powiedzenia, ale jest. W smaku jest równie dobrze. Sama faktura piwa jest świetna. Niskie wysycenie, praktycznie zerowa piana dają wrażenie picia gorzkiej czekolady. Dochodzi do tego sroga kawa. Po przełknięciu zostaje w ustach posmak jak po przegryzieniu ziaren kawy. Jest też lekka kwaskowość. Wysoka goryczka od chmielu i palonych słodów stawia kropkę nad "i". Mimo, że jest to tylko 330 ml. piwa, degustuje się je dość długo. Dzięki temu możemy cieszyć się tym piwem i czerpać przyjemność z każdego łyku.
Tak powinien smakować Russian Imperial Stout. Brawo Raduga.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz