poniedziałek, 4 czerwca 2018

Browar Tenczynek - IPA


Dziś przenosimy się kilka lat wstecz i wracamy do początków piwnej rewolucji. Na warsztat idzie American India Pale Ale z browaru Tenczynek, który jeszcze do niedawna, razem z Lwówkiem, Ciechanem i Bojanem warzył pod szyldem BRJ (Browary Regionalne Jakubiak). Od jakiegoś czasu zaczął samodzielną działalność i postanowił nieco ujednolicić swoją ofertę. 
Mamy do wyboru serię klasyczną, w skład której wchodzi Lager, Pils, Marcowe, Pszenica i Koźlak, oraz krafty. Tutaj znajdziemy takie style jak AIPA, American Wheat oraz Milk Stout. Są też ponoć tzw. "sztosy", ale o tym na razie mało słychać. Pamiętam jak kiedyś pisałem o RISach z tego browaru. Były całkiem niezłe.   
Jeżeli chodzi o serię rzemieślniczą, nie są to oczywiście mocno wykręcone style tylko dla geeków, ale zakładam, że to nie są ostatnie słowa Tenczynka i oferta będzie się cały czas powiększać.
Jestem cholernie ciekawy jak to wszystko wyszło. Na pierwszy ogień idzie IPA, czyli styl od którego powinien zacząć każdy nowy browar rzemieślniczy. A więc bez zbędnego gadania, otwieramy pierwsze piwo. 
Po etykiecie i kapslu wnioskuję, że może to być Red IPA i w zasadzie tak jest. Piwo ma sporo rubinowych przebłysków. Uformowała się również całkiem przyzwoita piana. Prezencja na plus :)
Aromat ze szkła utrzymuje mnie w przekonaniu co do stylu. Fajne jest to, że słód nie gra tu pierwszych skrzypiec. Piwo jest dobrze zbalansowane. Bałem się, że zaleje mnie atak karmelu, ale na szczęście chmielowy zapach jest również wyraźny. Amerykańskie szyszki ujawniły się głównie w postaci grejpfrutowej. W tle jest też trochę żywicy. 
W smaku o dziwo wytrawnie, słodyczy jest niewiele. Goryczka nie powala, ale po kilku łykach coś zaczyna się dziać. Dla mnie mnie mogłoby być jej zdecydowanie więcej. Plus jest taki, że jest w punkt. Nie zalega i pojawia się tylko na chwile. 
Reasumując, IPA dała radę. Jest to przyjemne i przede wszystkim uczciwe piwo. Dobry "entry level" do nowych klientów, a dla geeka przyjemne, codzienne piwko, które na pewno umili dzień. 
Oby tak dalej, kolejne piwa czekają w kolejce do degustacji, więc zapraszam na mój kanał, tam wszystko na bieżąco. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz